Błoto, dziury, wystające kable... Z taką rzeczywistości muszą od kilku tygodni mierzyć się kierowcy i przechodnie na ul. Grunwaldzkiej w Płońsku, od rynku do obwodnicy centrum, która jest, a w zasadzie była, przebudowywana. Termin zakończenia prac minął w połowie października, a wykonawcy na placu budowy nie widać. Jak słyszymy z ust Agnieszki Kani z wydziału inwestycji – firma Wapnopol cały czas przekłada terminy, których ostatecznie i tak się nie trzyma i nie wiadomo kiedy wznowi prace.
Temat przebudowy i stanu ul. Grunwaldzkiej poruszony był w czasie ostatniej sesji Rady Miejskiej. Swojego przerażenia sytuacją na jednej z głównych ulic Płońska nie kryła wiceprzewodnicząca Alina Braulińska.
Agnieszka Kania dodawała, że ratusz poważnie zastanawia się nad odpowiednim zabezpieczeniem odcinka na okres zimowy.