sobota, 18 maja 2024 06:37
Reklama

Być albo nie być dla plantatorów kalafiora i brokuła z gm. Czerwińsk

Być albo nie być dla plantatorów kalafiora i brokuła z gm. Czerwińsk

Tak trudnego roku dla plantatorów kalafiora i brokuły z gminy Czerwińsk nad Wisłą, jeszcze nie było. Piękne, dorodne wyhodowane warzywa najprawdopodobniej w całości zostaną zaorane. Wszystko z powodu, że skupy nie chcą przyjmować kolejnych warzyw. Sytuacja spowodowana jest m. in. trudną sytuacją gospodarczą spowodowaną wojną na Ukrainie. Wskutek pogody sezon zaczął się też wcześniej niż przypuszczano. Straty już teraz liczone są w tonach jak i tysiącach złotych. Wiele gospodarstw po takim ciosie może się już nie podnieść. 

 mówi nam pan Piotr, jeden z rolników z gm. Czerwińsk.

Rolnicy szukają pomocy poprzez samorząd. O trudnej sytuacji informowane było również Ministerstwo Rolnictwa. Plantatorzy po raz kolejny zwracają się z prośba o powstanie skupu interwencyjnego, który pozwoliłby w tak trudnej sytuacji na uratowanie przynajmniej części plonów i odzyskania części poniesionych kosztów. 

 uważa pan Daniel, lokalny plantator.

Przypomnijmy, że cena jednej główki kalafiora czy brokuły waha się średnio od 7 do 8 zł. Do osób zajmujących się ich produkcją z tej sumy do kieszeni, często nie trafia nawet złotówka. Jeśli jednak łańcuch dostaw zostanie wstrzymany już w pierwszym jego ogniwie może się to odbić bardzo negatywnie w przyszłości.

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama