Po raz drugi w Druchowie koło Raciąża na tamtejszej strzelnicy prowadzonej przez Stowarzyszenie Bunkier zorganizowano zawody strzeleckie "Wataha 2024" z okazji Święta Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W wydarzeniu wziął udział Andrzej Stryjewski, syn żołnierza wyklętego Wiktora Stryjewskiego. Z inicjatywy sołtysa tej miejscowości i współorganizatora wydarzenia Roberta Jędrzejewskiego została odsłonięta ufundowana przez niego tablica pamiątkowa, jako symbol czci i pamięci, poświęcona właśnie zapomnianemu żołnierzowi podziemia niepodległościowego, dowódcy jednego z oddziałów bojowych NZW, uczestnikowi akcji wymierzonych przeciwko obaleniu ustroju komunistycznego.
Wiktor Stryjewski ps. "Cacko" 8 lutego 1949 r. trafił w ręce bezpieki. Z materiałów IPN wynika, że Stryjewski, sądzony był w słynnym procesie pokazowym Komendy 11 opisywanym na łamach prasy i transmitowanym przez radio. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na trzydziestoośmiokrotną karę śmierci.
mówił syn Wiktora Stryjewskiego, pan Andrzej, który ojca widział ostatnio gdy miał 3 lata. Wyrok wykonano 18 stycznia 1951 r. o godz. 20.20 w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Rodzina Wiktora Stryjewskiego dowiedziała się o jego śmierci dopiero w 1957 r. Miejsce jego pochówku nadal pozostaje nieznane. Symboliczny grób znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Pamiątkowa tablica w Druchowie znajduje się na terenie świetlicy.
mat. własne/organizator