piątek, 10 maja 2024 16:13
Reklama

Policyjna współpraca pozwoliła zatrzymać sprawców kradzieży

Policyjna współpraca pozwoliła zatrzymać sprawców kradzieży

Źródło: Zdjęcie poglądowe/pixabay

Po nitce do kłębka. Tak można w skrócie opisać współpracę policjantów, która doprowadziła do odzyskania skradzionego w Nowym Dworze Mazowieckim mercedesa. Natychmiastowa reakcja na informację oraz profesjonalnie przeprowadzone działania policjantów, w kilka godzin pozwoliły na odzyskanie samochodu i zatrzymanie mieszkańców powiatów nowodworskiego i płońskiego. W nocy sprawcy dokonali kradzieży z włamaniem do trzech samochodów, z których ukradli paliwo. Czwartego mercedesa ukradli. Mundurowi z Posterunku Policji Modlin, którzy pierwsi zjawili się na miejscu przestępstwa, w odpowiedzi na informację uzyskaną od właściciela, podjęli natychmiastowe działania. Ustalili, że dwóch mężczyzn, poruszających się tym mercedesem, na jednej z pobliskich stacji ukradło paliwo. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował wizerunki sprawców oraz wskazał kierunek w którym pojazd odjechał. Mundurowi na podstawie zapisu z monitoringu rozpoznali dobrze im znanych mężczyzn.

- Wkrótce mercedes został zatrzymany przez patrolowców z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. Kierujący autem był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 44-latek w wydychanym powietrzu miał aż 2,6 promila alkoholu i cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Mężczyźni trafili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych – podaje podkom. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.

Mundurowi ustalili, że 42- latek z powiatu nowodworskiego i 44- latek z powiatu płońskiego wspólnie i w porozumieniu dokonali najpierw kradzieży z włamaniem w Modlinie Twierdzy, następnie kradzieży mercedesa oraz kradzieży paliwa na stacji w Zakroczymiu. Dodatkowo 44-latek usłyszał jeszcze zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Policjanci z płońskiej jednostki ustalili także, że mężczyzna wcześniej dopuścił się kradzieży sklepowej na kwotę blisko 1500 zł. Za to również poniesie surowe konsekwencje. Każdemu z podejrzanych grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.


 


Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama