W miniony piątek popołudniu dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży towaru w jednym ze sklepów w centrum Płońska. Jak ustalili skierowani na miejsce policjanci, młody mężczyzna podszedł do kasy z butelką alkoholu i chciał zapłacić za towar. Na linii kas, gdy usłyszał, że jest drobny problem z wydaniem reszty, stał się bardzo agresywny. Zaczął się awanturować i ubliżać kasjerce. Docelowo nie zapłacił za towar i próbował wyjść ze sklepu. Gdy został zatrzymany przez pracownika ochrony, zaczął się z nim szarpać.
- Agresor odmówił podania swoich danych interweniującym na miejscu funkcjonariuszom. Był nietrzeźwy, bardzo pobudzony, a wobec mundurowych opryskliwy i agresywny. Wciąż używał słów wulgarnych, a swoim zachowaniem zakłócał spokój i porządek publiczny. Został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wykonania dalszych czynności. Okazało się, że ma 20-lat i jest mieszkańcem Płońska – poinformowała Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie ponad 1,4 promila alkoholu. Dodatkowo w czasie sprawdzenia jego odzieży, policjanci znaleźli foliowy woreczek z zapięciem strunowym z marihuaną. Po wytrzeźwieniu młody mężczyzna usłyszał zarzut, posiadania środka odurzającego. Grozi mu za to do 3 lat wiezienia. Wkrótce odpowie również za kradzież oraz zakłócenie spokoju i porządku publicznego.