Sobotni (1 maja) mecz Błękitnych Raciąż z liderem Żbikiem Nasielsk dostarczył wielu emocji. Obie drużyny po spotkaniach w rundzie wiosennej były niepokonane.
Początek meczu zdecydowanie w wykonaniu Błękitnych. W 22 minucie z rzutu wolnego Łukasz Szelągiewicz z dał prowadzenie drużynie z Raciąża 1:0. Trzy minuty później z rzutu karnego podwyższył prowadzenie na 2:0. Potem niestety nastąpiły dwie pechowe minuty dla Błękitnych, w których padły dwa gole ( w 29 i 30 minucie) dla drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 2:2.
Druga połowa meczu rozpoczęła się pechowo dla Błękitnych Raciąż, którzy musieli grać w osłabieniu. Najpierw w 52 minucie Kamil Kocięda otrzymał czerwoną kartkę, a chwilę później w 62 minucie czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Jakubowski. W 64 minucie padł gol dla Żbika, i tym samym goście objęli prowadzenie w meczu 3:2. W doliczonym czasie gry Błękitni strzelili gola, który mógł doprowadzić do remisu i dać im jeden punkt, jednak sędzia uznał, że Damian Szelągiewcz był na spalonym i gola nie uznał. Decyzja sędziego wywołała wiele kontrowersji i wzburzenie kobiców Błękitnych. Mecz zakończył się przegraną drużyny z Raciąża 2:3 i była to ich pierwsza porażka w rundzie wiosennej. Kolejny mecz (zaległy mecz 18 kolejki) Błękitni Raciąż rozegrają na wyjeździe z Iskrą Krasne.
Po 23 kolejce Błękitni Raciąż znajdują się na 11 miejscu w tabeli z 23 punktami.
Skład: Kamil Kalinowski, Michał Lewandowski (77' Krystian Schodowski), Daniel Kocięda, Jarosław Żebrowski, Nazar Litun, Damian Szelągiewicz, Paweł Borzykowski (73' Mateusz Ezman), Mateusz Jakubowski, Kamil Kocięda, Dominik Pikalski (60' Adam Wiśniewski), Łukasz Szelągiewicz.