Burmistrz Zakroczymia Artur Ciecierski grzmi do mieszkańców, którzy nie regulują płatności w gminnych lokalach. Problemem są osoby, które nagminnie nie płacą czynszu, a samorząd wie, że je na to stać. Gmina posiada około 140 mieszkań komunalnych, zadłużone są 83 lokale. Łącznie wynosi ono ponad 250 tys. zł. Dla Radia Płońsk mówi burmistrz Artur Ciecierski.
Rozpoczynamy poprzez Zakład Gospodarki Komunalnej w Zakroczymiu procedurę odbioru mieszkań od najemców, którzy mają ogromne zadłużenie i nic sobie z tego nie robią. Tymczasem inne rodziny czekają na mieszkania latami. Składamy pozwy do sądów, jeśli będzie taka konieczność, o wydanie nieruchomości
– podkreśla Ciecierski.
Choć gmina ma niewielkie możliwości zweryfikowania sytuacji materialnej mieszkańców zajmujących lokale komunalne, to inaczej już sytuacja wygląda, gdy sprawa zostanie oddana do sądu. Te nie każdemu przyznają lokale socjalne.
Artur Ciecierski podkreśla, że dłużnicy nie są również zainteresowani odpracowaniem długu ani jego restrukturyzacją. Pomimo, że lokatorzy korzystają z rozłożenia opłat na raty, to i tak nie wszyscy płacą. Burmistrz zapowiada też, że osoby, które generują długi, zajmujące duże lokale, będą przenoszone do mniejszych. Rekordzista zalega z opłatami na kwotę ok. 30 tys. zł. W kwotę zadłużenia wchodzą takie składniki jak czynsz, opłaty za wodę, ścieki oraz wywóz śmieci. Administratorem lokali komunalnych i socjalnych na terenie gminy jest Zakład Gospodarki Komunalnej.