Pomimo usilnych prób przez 90 minut piłkarze Wkry Sochocin byli bezradni w spotkaniu z Wymakraczem Długosiodło. Goście dwukrotnie trafiali do bramki i nadal liczą się w walce o 4 miejsce w tabeli A-klasy. Wkra, która nie znalazła drogi do siatki rywali, musi teraz szukać punktów w dwóch ostatnich meczach, by liczyć na utrzymanie.
- Byliśmy przybici po ostatnim meczu, który przegraliśmy w ostatnich minutach. Bardzo liczyliśmy, że odkujemy się w kolejnym spotkaniu, ale tak się nie stało. Gramy do końca i mamy nadzieje na dobre zakończnie tego sezonu – powiedział Bartłomiej Napiórkowski, bramkarz Wkry Sochocin.
Przed podopiecznymi Krzysztofa Dzięgielewskiego jeszcze mecze z GKS Andrzejewo i Kurpikiem Kadzidło.