Porażką Płońskiej Akademii Futbolu zakończyło się sobotnie spotkanie ligi okręgowej ze Żbikiem Nasielsk. Goście triumfowali 4:1. Przed meczem w ekipie Żbika doszło do zmiany trenera. Prowadzący zespół od początku sezonu pochodzący z Płońska, Krzysztof Szymański przestał pełnić tę funkcję. Nie wybiło to jednak z „uderzenia” nasielszczan, którzy szybko objęli prowadzenie. PAF odpowiedział za sprawą Michał Kowalskiego. Stoper miał jeszcze okazję, by zdobyć gola na 2:2, ale jego uderzenie głową zatrzymało się na poprzeczce.
- Niestety zagraliśmy w osłabionym i zmienionym składzie. Dostaliśmy wiatr w żagle po kontaktowym golu. Niestety później wskutek własnych błędów, które wykorzystali przeciwnicy, straciliśmy kolejne gole. Szkoda, bo wynik nie odzwierciedla wydarzeń boiskowych – przyznał Szymon Pająk, kierownik zespołu PAF Płońsk.
Do rozegrania podopiecznym Kamila Kobylińskiego pozostały jeszcze dwa mecze derbowe z Błękitnymi Raciąż i Soną Nowe Miasto. PAF z 35 punktami zajmuje 11 miejce w tabeli.