To był mecz, gdzie Wkra Sochocin pokazała dwa różne oblicza. Wszak nieobliczalność od wielu lat charakteryzuje sochociński zespół czego dowodem może być choćby końcówka poprzedniego sezonu, gdy skazywani na spadek, potrafili wygrywać z faworyzowanymi rywalami na wyjazdach. Spotkanie z Tęczą Ojrzeń czyli rywalem zza między podwójnie motywowało jednych i drugich. W pierwszej połowie gola dla gospodarzy zdobył Hubert Kozłowski, ale Tęcza odpowiedziała dwoma trafieniami. W trakcie kolejnych minut cały czas optycznie z gry przewagę mieli podopieczni Mateusza Pałki. Już od początku drugiej połowy Wkra miała dwie dobre okazję, ale piłka do siatki nie trafiła. Ostatecznie skutecznością wykazał się ponownie Kozłowski i Łukasz Brzeszkiewicz.
powiedział Mateusza Pałka, trener Wkry Sochocin.
W następnej kolejce ekipa z Sochocina zmierzy się na wyjeździe z Pełtą Karniewo.