Pokazali charakter i wolę walki do końca. Piłkarze PAF Płońsk po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonali Kryształ Glinojeck 4:3. Kibice mogli być zachwyceni gdyż sobotni rollercoaster trzymał do końca w niepewności. Po wygranej w pierwszej kolejce z Rzekunianką Rzekuń wszyscy ostrzyli sobie zęby na potyczkę z mocnym zespołem gości. Choć ci w tygodniu przegrali w rozgrywkach pucharowych to nikt w obozie płońszczan nie miał wątpliwości, że będzie to trudny mecz. I tak faktycznie się stało.
Choć zaczęło się dobrze, od trafienia Piotra Wypyszyńskiego, który imponuje formą strzelecką na początku rozgrywek w okręgówce. Do szatni w lepszych humorach schodzili jednak goście w międzyczasie odpowiadając dwoma golami. Nie zraziło się jednak gospodarzy. Na początku drugiej odsłony rzut karny pewnie wykorzystał Maciej Załęcki. Chwilę później znów rywale wyszli na prowadzenie. PAF odpowiedział błyskawicznie trafieniem Wypszyńskiego na 3:3. Piłkarskie szachy trwały w najlepsze, ale ostateczny cios precyzyjnym strzałem głową zadał Michał Kowalski.
PAF z 6 punktami na koncie zajmuje 3 miejsce w tabeli. Za tydzień płońszczan czeka wyjazd do Konopek na mecz z tamtejszą Konopianką.
