W weekend policjanci interweniowali wobec matki, która opiekowała się czworgiem dzieci, będąc pod wpływem alkoholu. Wkrótce sprawa zostanie skierowana do Sądu Rodzinnego. Posiadając wiedzę o podobnych sytuacjach nie pozostawajmy bierni i powiadamiajmy o tym właściwe instytucje oraz służby.
W miniony piątek po południu dzielnicowy z Posterunku Policji w Czerwińsku nad Wisłą został zaalarmowany przez pracowników socjalnych, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Naruszewo nietrzeźwa kobieta opiekuje się dziećmi. Policjant szybko pojechał pod wskazany adres. W domu była wyczuwalna silna woń alkoholu, panował bałagan i było chłodno. Pod opieką 35-latki, którą policjant zastał na miejscu, przebywało troje jej dzieci oraz dziecko sąsiadki, wszystkie w wieku 4-6 lat.
- Wstępne badanie na trzeźwość wykazało w organizmie kobiety ponad 2 promile. 35-latka przyznała się funkcjonariuszowi do tego, że wypiła dwa piwa. Dzielnicowy w rozmowie z dziećmi ustalił, że od rana zjadły tylko po jednym jabłku, które znalazły w domu. W czasie interwencji, z pracy, wrócił ojciec dzieci, jednak z uwagi na stan nietrzeźwości mężczyzny, który miał 1,2 promila alkoholu w organizmie, nie mógł on przejąć opieki nad małoletnimi. Wszystkimi dziećmi zajęła się mieszkająca nieopodal sąsiadka - informuje rzeczniczka płońskiej policji, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Materiały dotyczące tej interwencji wkrótce zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego.