Straszny wypadek, który spowodował późniejszą amputację prawej ręki na wysokości barku zmienił jego życie o 180 st. Choć od feralnego incydentu minął już ponad miesiąc to ta dramatyczna chwila pozostanie w pamięci Andrzeja na zawsze. W jednej chwili musiał nauczyć się żyć od nowa i szybko przyswoić wiele codziennych czynności, które wykonywał drugą ręką.
opowiada Andrzej Jarczewski mieszkaniec gminy Naruszewo.
W trudnej chwili 49-latka wspiera żona Iwona i dwie córki. Z uwagi na fakt, że Andrzej był jedynym żywicielem rodziny również codzienne funkcjonowanie jego bliskich, bardzo się zmieniło. Jak mówi żona Andrzeja, gdy zobaczyła go w szpitalnym łóżku był to dla niej koszmar.
tłumaczy Iwona Jarczewska.
Trwa zbiórka charytatywna związana z pomocą dla mężczyzny. Łącznie potrzeba zebrać ponad 250 tys. zł, które zostaną przeznaczone na zakup protezy modularnej oraz późniejszą rehabilitację. Szczegóły zbiórki na stronie: https://www.siepomaga.pl/andrzej-jarczewski?fbclid=IwAR1u0ya2QnHvb7EefR6T0Jdfe7_cPfaDmPjT7U7_85E3WFKc7I4DybMbd18