Policjanci z Czosnowa w pow. nowodworskim zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który znęcał się nad swoim 91-letnim dziadkiem. Podczas interwencji znieważył i naruszył nietykalność cielesną mundurowych. Na koniec 21- latek obiecał wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszom, w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim skierował dzielnicowego oraz policjantkę z czosnowskiego komisariatu do miejscowości Palmiry, gdzie doszło do awantury domowej.
- Po dotarciu na miejsce mundurowi zobaczyli przy furtce posesji starszego mężczyznę. 91- latek przekazał funkcjonariuszom, że jego wnuczek jest pijany, demoluje mieszkanie i jest bardzo agresywny - relacjonuje rzeczniczka KPP w Nowym Dworze, Joanna Wielocha.
Mundurowi zauważyli przed domem młodego mężczyznę. Od początku był wobec policjantów agresywny, nie chciał się uspokoić i nie reagował na polecenia mundurowych.
- W pewnym momencie zaczął też uderzać i kopać funkcjonariuszy, używając wobec nich słów wulgarnych i uznawanych powszechnie za obelżywe. 21- latek został zatrzymany przez czosnowski patrol. W trakcie przejazdu do jednostki policji, złożył policjantom obietnicę udzielenia korzyści majątkowej, w zamian za "wypuszczenie go". Mundurowi oczywiście nie przystali na tę propozycję i agresor trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych - dodaje Wielocha.
21- latek w chwili zatrzymania w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu. Śledczy przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego i wdrożyli procedurę Niebieskiej Karty.
- Zatrzymany usłyszał zarzuty znęcania się nad osobą najbliższą, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji oraz złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej, w zamian za naruszenie przez policjantów przepisów prawa. Grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności - przekazuje policja.
Nowodworska prokuratura wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec 21- latka najsurowszego środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim przychylił się do wniosku prokuratora. Mężczyzna na najbliższe 3 miesiące trafił do aresztu.
Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.