Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci mężczyzny na basenie w Nowym Dworze. Do zdarzenia doszło wczoraj [w poniedziałek, 18 licpa] przed 17.00. Mężczyzna został zauważony przez ratowników w wodzie, gdy zasłabł. Natychmiast został wyciągnięty i rozpoczęto reanimację. Ratownikom udało się przywrócić mu funkcje życiowe.
informowała rzeczniczka policji w Nowym Dworze, Joanna Wielocha. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Płońsk mężczyzna zasłabł w wodzie. Oparł się o liny odgradzające tory wodne. Ratownicy widząc, że mężczyzna prawdopodobnie nie ma siły, wyciagnęli 56-latka z wody. Okazało się, że nie ma czynności życiowych. Rozpoczęli akcję reanimacyjną, która zakończyła się powodzeniem. Mężczyźnie podano także tlen i zabrano karetką do szpitala, gdzie zmarł.
Mężczyzna na basenie był z synem. Na miejscu pracował wtedy doświadczony ratownik i dwóch młodych. W Nowodwroskim Ośrodku Sportu i Rekreacji usłyszeliśmy, że dopilnowano wszystkich obowiązujących procedur. Mówi się o nieszczęsliwym wypadku.
Zlecono wykonanie sekcji zwłok. Zabezpieczono także monitoring, który przekazano policji.