W środę (10 sierpnia) w Głodowie Wielkim pod Nasielskiem zatrzymano 55-latka podejrzanego o czyny pedofilskie. Mężczyzna wpadł w pułapkę zastawioną przez "łowców pedofili" z Fundacji ECPU Polska, której członkowie pojawili się u niego w domu.
Jak informuje Fundacja ECPU Polska: Łowcy Pedofili mężczyzna od kilkunatu dni za pośrednictwem jednego z komunikatorów korespondował z czwórką wirtualnych dzieci. Były to tzw. wabiki stworzone przez członków wspomnianej fundacji.
- W trakcie rozmowy przyznał, że koresponduje z większą ilością dzieci. Przesyłał swoje nagie zdjęcia, oczekując od dziecka takich samych w zamian. Udostępniał także dzieciom filmy pornograficzne. Namawiał do wspólnej masturbacji. Jednemu z dzieci proponował sexspotkanie - przekazuje fundacja.
W chwili kiedy mężczyzna zorientował się, że spotkał się z 'łowcami pedofili' miał porzucić smartfon (otwarty akurat na oknie rozmowy z 12-latką) i podjąć próbę ucieczki. Członkowie zabezpieczyli materiał dowodowy oraz nagrali film, w którym mężczyzna przyznaje się m.in. do korespondowania z małoletnimi czy wysyłania intymnych zdjęć. Policja, która została wezwana na miejsce, wyprowadziła 55-latka w kajdankach z posesji.
Fundacja działa w internecie od lutego 2021 r. Jak przekazują jej członkowie, działają non profit. Demaskują, ujawniają i przekazują w ręce organów ścigania osoby o specyficznych preferencjach, które opisane są w art. 200 Kodeksu Karnego (Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 - przyp. red.)
Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pułtusku. Mówi zastępca Prokuratora Rejonowego – Monika Kosińska-Kaim.
Jak się dowiedzieliśmy w pułtuskiej prokuraturze takie postępowania z założenia długo trwają. Zabezpieczono komputer, telefon i inne nośniki będące własnością mężczyzny, które następnie będą poddane analizie przez informatyka. Po otrzymaniu opinii będzie wiadomo, czy przedstawione zarzuty są ostateczne, czy będzie zachodziła konieczność ich uzupełnienia, czyli przedłużenia postępowania. Mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat więzienia.
