W miniona sobotę [1 października] kilka minut po godz. 17:00 dyżurny płońskiej komendy skierował policjantów z Posterunku Policji w Czerwińsku nad Wisłą do miejscowości Żukowo, gdzie miał zostać ujęty nietrzeźwy kierowca. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego, którym okazał się być strażak z miejscowego OSP. Z jego relacji wynikało, że gdy rozwoził wraz z innymi osobami, wodę pitna mieszkańcom okolicznych miejscowości, w Żukowie z bardzo dużą prędkością minął go osobowy opel. We wstecznym lusterku wozu strażackiego zgłaszający zobaczył, jak opel zjeżdża do przydrożnego rowu. Gdy strażak ochotnik zawrócił i podjechał w miejsce zdarzenia, od próbującego wyjechać z rowu kierowcy osobówki wyczuł alkohol. Zgłaszający bez zastanowienia odebrał pijanemu kierowcy kluczyki od auta i wezwał na miejsce policję.
powiedział Paweł Miklarz, szef druhów z OSP Żukowo.
Nieodpowiedzialnym kierowcą opla okazał się być 48-latek z gm. Naruszewo. Miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i przekazali pod opiekę bliskim. Pijanemu kierowcy grozi wysoka kara grzywny, 2 lata więzienia i co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.