Awanturował się, wyzywał, wypędzał z domu i bił. 26-latek z Nasielska znęcający się nad konkubiną aresztowany

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez nasielskich policjantów. 26- latek jest podejrzany o to, że znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją konkubiną. Sąd Rejonowy w Pułtusku na wniosek Prokuratury zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie, na okres 3 miesięcy.

- Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nasielsku zatrzymali w tym tygodniu 26-latka. Mundurowi ustalili, że mężczyzna znęcał się psychiczne i fizycznie nad swoją konkubiną. Jak wynika z ustaleń policjantów, sprawca wszczynał awantury domowe w trakcie, których wyzywał kobietę słowami wulgarnymi, wypędzał z domu i bił. Mężczyzna noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Nasielscy funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy. Mieszkańcowi Nasielska został przedstawiony zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad osobą najbliższą - przekazuje podkom. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze.

Prokuratura Rejonowa w Pułtusku wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego, najsurowszego środka zapobiegawczego, o charakterze izolacyjnym. Sąd Rejonowy w Pułtusku przychylił się do wniosku Prokuratury i zastosował wobec 26- latka tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pułtusku.

Sprawcy przemocy w rodzinie dokładnie kontrolują i ograniczają jej kontakty z bliższą i dalszą rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami, starając się doprowadzić do izolacji społecznej ofiary. To wszystko sprawia, że ofiara przemocy staje się bezsilna, a pewność sprawcy z dnia na dzień się zwiększa.
Policjanci apelują, aby osoby dotknięte tragedią nie wstydziły się mówić o swojej trudnej sytuacji. Policjanci zawsze są w gotowości nieść pomoc ofiarom przemocy domowej. Nie bądźmy również obojętni jeżeli wiemy, że osobie z naszego otoczenia np. sąsiadowi dzieje się krzywda, nie czekajmy. Należy jak najszybciej powiadomić Policję lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej.