Z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa wynika, że każdego roku marnuje się jedną trzecią wyprodukowanej globalnie żywności. Polacy marnują aż 9 mln ton jedzenia, co daje 52 kg na osobę. Pod tym względem znajdujemy się w ścisłej, niechlubnej czołówce – zajmujemy 5 miejsce w Unii Europejskiej.
Mały, ale jakże potrzebny, krok by temu zapobiec wykona płońska Jadłodzielnia, która od najbliższego piątku (24 lipca) zacznie funkcjonować przed domem parafialnym parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego.
- Pewnego wieczora rozmawialiśmy o tym, że dużo marnuje się bardzo dużo jedzenia i wpadliśmy na pomysł jadłodzielni, której w naszym powiecie nie ma, a będą mogli z niej korzystać wszyscy. Nie tylko najbardziej potrzebujący, ale każdy może się wymieniać, coś przynieść, czymś się poczęstować przy okazji. Przede wszystkim żywność nie ląduje w koszu – wyjaśnia Monika Zimnawoda, radna Rady Miejskiej w Płońsku.
Monika Zimnawoda Jadłodzielnię w Płońsku uruchomi wspólnie z państwem Jakubem i Pauliną Rogowskimi. Sposób jej działania ma być prosty – przynosimy produkty z oznaczoną datą przydatności do spożycia lub w przypadku przygotowanego przez nas jedzenia – datą produkcji.
- Wszystko będzie się znajdować przed domem parafialnym, otwarte będzie 24 godziny na dobę, każdy może skorzystać, przynieść, włożyć lub zabrać żywność - dodaje Monika Zimnawoda.
Do Jadłodzielni nie przynosimy natomiast m.in. surowego mięsa, jaj, produktów wytworzonych z niepasteryzowanego mleka, otwartych puszek lub słoików z przetworami i produktów, które przekroczyły już termin do spożycia. Jej oficjalne otwarcie zaplanowano na piątek, na godzinę 12:00.