Nowodworscy patrolowcy zauważyli toyotę, której kierowca nie trzymał prostego toru jazdy. Policjanci zatrzymali 35- latka, który wydmuchał 1,3 promila alkoholu oraz posiadał przy sobie mefedron. Mieszkaniec powiatu płońskiego usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
- Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci Wydziału Prewencji na ul. Morawicza w Nowym Dworze Mazowieckim zauważyli toyotę, której tor jazdy mógł wskazywać, że jej kierowca jest pijany. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą 35- latka wykazało, że w organizmie ma 1,3 promila alkoholu. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim torebkę z białym proszkiem. Po badaniu testerem narkotykowym okazało się, że to mefedron. Mieszkaniec gminy Załuski został zatrzymany - przekazuje Joanna Wielocha rzeczniczka KPP w Nowym Dworze.
W tym czasie nowodworscy śledczy zgromadzili materiał dowodowy. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków i prowadzenia pojazdu mechanicznego, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.