Statystyczny Polak rocznie marnuje 247 kg żywności, co nas plasuje na 5 miejscu w Unii Europejskiej. Najczęściej wyrzucamy pieczywo, owoce i wędliny. Aby temu zapobiec powstają jadłodzielnie. Jedna z takich Jadłodzielni powstała również w Płońsku. Inicjatorem jej utworzenia są radna Monika Zimnawoda oraz Paulina i Jakub Rogowscy. Płońska jadłodzielnia została oficjalnie otwarta 24 lipca przy domu parafialnym parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego.
- Pomysł narodził się nasz wspólnie, a dokładnie naszych rodzin. Chodzi o niemarnowanie żywności, więc tutaj jest taka inicjatywa, żeby tą żywnością podzielić się z innymi, czyli tymi nabardziej potrzebującymi. Nie wyrzucać a dzielić się - powiedziała radna Rady Miejskiej Monika Zimnawoda, jedna z inicjatorek Jadłodzielni.
Do Jadłodzielni będzie można przynieść żywność z długą datą ważności, pieczywo, owoce, warzywa. Natomiast nie należy przynosić mięsa, alkoholu, nadpsutych owoców i warzyw.
- Od konserw po makarony, nabiał, wszystko opakowane. Również warzywa, owoce, nie nadgniłe, nadające się do spożycia. Natomiast nie przynosimy jajek, surowego mięsa, żywności nieprzetworzonej - wyjaśnia Paulina Rogowska, współpomysłodawca akcji.
Jadłodzielnia będzie czynna przez cały rok, 24 godziny na dobę. Każdy będzie mógł przynieść lub wziąć żywność. Będą z niej mogły korzystać osoby potrzebujące.
- Patrząc na to jak ludzie w innych miastach potrafią się dzielić, nie tylko z potrzebującymi, myślę że Płońsk wykorzysta tą szansę. My będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby ta jadłodzielnia funkcjonowała. Raz, żeby była w miarę zapełniona, tak samo, żeby mieszkańcy Płońska z niej korzystali w drugą stronę - powiedział Jakub Rogowski, jeden z inicjatorów akcji.
Na otwarciu Jadłodzielni nie zabrakło przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Płońsku, obecny był również ks. Zbigniew Sajewski, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego oraz mieszkańcy. Spotkanie zakończyło się okolicznościowym tortem. Mamy nadzieję, że ta inicjatywa spotka się z dobrym przyjęciem przez mieszkańców Płońska, którzy będą chętnie korzystali z Jadłodzielni, jak również przynosili żywność, a tym samym przyczyniali się do ograniczenia jej marnowania.
To już druga wspólna inicjatywa Moniki Zimnawoda i Jakuba Rogowskiego, po akcji szycia maseczek dla mieszkańców Płońska, w planach jest już kolejny wspólny projekt. To, czego będzie dotyczył i jaki to projekt, będzie wiadomo niebawem.