Emocjami z tego z spotkania można by obdarzyć co najmniej kilka innych. Płońska Akademia Futbolu ostatecznie zremisowała w 20 kolejce V ligi z MKS Ciechanów 2:2. Gospodarze zaczęli z dużym animuszem co udało się udokumentować golem Michała Kowalskiego, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego. Rywale odpowiedzieli w drugiej połowie zdobywając dwa gole. Druga z bramek padła po dyskusyjnym rzucie karnym. Sędzia spotkania uznał, że Michał Kowalski dotknął piłki ręką, choć stoper PAF-u nie przyznawał się do tego zaraz po zakończeniu meczu.
Płońszczanie nie poddali się do końca i w doliczonym czasie gry zdołali wyrównać a w głównej roli ponownie wystąpił Kowalski, który znów perfekcyjnym strzałem głową znalazł drogę do siatki. Po remisie podopieczni Kamila Kobylińskiego mają w tabeli 23 punkty. W następnej kolejce PAF jedzie do Warszawy na mecz Drukarzem.