Zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi 5 lat więzienia, usłyszał 47-letni ojciec, którego pijanego wiózł 14-letni syn. Z tyłu siedziała młodsza siostra chłopca. 47- latek pozwolił synowi prowadzić auto, bo sam był pijany.
informowała rzeczniczka policji w Nowym Dworze, Joanna Wielocha. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.