Po raz kolejny policja ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod pracowników banku. Oferują oni rzekomą pomoc przed zagrożeniem związanym z utratą pieniędzy, namawiając do zainstalowania aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu lub przelewania środków na tzw. bezpieczne konta. W taki sposób zostały oszukane dwie mieszkanki powiatu ciechanowskiego.
- W miniony czwartek (4.07) do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie zgłosiły się dwie mieszkanki powiatu ciechanowskiego, które padły ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. 31-latka otrzymała informację od rzekomego konsultanta, że na jej koncie pojawił się nowy wniosek o kredyt. Zdziwiona kobieta zaprzeczyła, aby składała taki wniosek. „Pracownik banku” poinformował 31-latkę, że w związku z tym zgromadzone na jej koncie pieniądze są zagrożone i w celu uniknięcia kradzieży powinna wdrożyć procedurę zabezpieczenia środków. W tym celu „konsultant” zaoferował swoją pomoc. Kobieta zgodnie z poleceniem rozmówcy, zainstalowała na swoim komputerze aplikację do zdalnej obsługi pulpitu. Tym samy dała oszustom dostęp do swojego konta bankowego. Przestępcy wypłacili z niego kilka tysięcy złotych - relacjonuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie Magda Zarembska.
Z kolei 44-latka podczas internetowej sprzedaży najpierw otrzymała wiadomość o sprzedaży wystawionych przez siebie przedmiotów, która zawierała link do odbioru środków. Link przekierował kobietę do strony bankowości elektronicznej, gdzie zalogowała się podając swoje dane.
- Gdy to zrobiła, zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku, informując, że przez pomyłkę od kupującej została pobrana zbyt duża kwota za zamówienie. Rozmówca polecił, aby kobieta podała kod szybkiej płatności w celu wyrównania transakcji.
Kobieta postępując zgodnie z zaleceniami „konsultanta”, podała dwa kody mobilnych płatności. W ten sposób straciła ponad 10 tys. złotych.