Tylko wczoraj ciechanowscy policjanci zatrzymali trzech kierowców pod wpływem alkoholu. Jeden z nich zakończył swoja podróż w rowie. Miał ponad 1,5 promila oraz trzy zakazy prowadzenia pojazdów. Drugi kierowca miał ponad 2 promile alkoholu. Natomiast trzeci z nich kierował po użyciu alkoholem natomiast prowadził autobus. Teraz kierowcy musza liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
- Wczoraj [ 6 sierpnia - przyp. red.] tuż po godz. 7:00 dyżurny ciechanowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące zatrzymania będącego pod wpływem alkoholu kierowcy autobusu przez funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego. Policjanci, którzy zostali skierowani na ul. Aleja Niepodległości w Ciechanowie ustalili, że kierowca autobusu rejsowego marki Iveco kierował pojazdem będąc po użyciu alkoholu, przeprowadzone badanie wykazało, że 50-latek miał w organizmie blisko 0,5 promila alkoholu. Mężczyzna wiózł trzech pasażerów. 50-latek już stracił prawo jazdy. Mężczyzna za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem - podaje w komunikacie ciechanowska policja.
O godz. 10:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Kołaki Budzyno doszło do zdarzenia drogowego. 59-letni kierowca samochodu opel zafira zakończył swoją podroż w przydrożnym rowie. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,8 promila alkoholu, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 59-latek posiada 3 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Jego pojazd został zabezpieczony natomiast kierowca opla trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
- Około godz. 23:15 w Ciechanowie na ul. Płońskiej, ciechanowscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę volkswagena passata. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 30-letni mieszkaniec Ciechanowa miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Apelujemy o odpowiedzialne zachowanie na drodze, a przede wszystkim o trzeźwość za kierownicą.