Żywa czy sztuczna? Świerk czy jodła? Takie pytania pojawiają się każdego roku, a odpowiedzi jak zawsze zależą od indywidualnych upodobań, choć coraz częściej mówi się także o ekologii.
W stałych punktach płońska, ale także w okolicach galerii handlowych pojawiły się już osoby handlujące żywymi drzewkami, choć do tej pory ich oferta nie cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem.
Wydaje się więc, że największe „zatrzęsienie” nastąpi w najbliższy, poprzedzający święta Bożego Narodzenia weekend. Ceny wahają się w zależności od rozmiaru, kategorii, ale także gatunku wymarzonego drzewka.
Przyznali sprzedawcy. Zdecydowana większość z nich zadeklarowała, że będzie oferować swoje produkty aż do samej wigilii włącznie, choć radzą nie odkładać przedświątecznych zakupów na ostatnią chwilę, bo wybór będzie każdego dnia mniejszy.