Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia udało się zorganizować specjalny koncert charytatywny dla chorego na mukowiscydozę płońszczanina – Angela Radzikowskiego. Widzowie tym razem nie zebrali się jednak na sali widowiskowej, ale przed ekranami swoich komputerów, a sceną stały się mieszkania wykonawców.
Pomysł zorganizowania koncertu online „Świąteczne granie dla Angela” zrodził się w czasie lekcji muzyki w klasach pierwszych Zespołu Szkół nr 1 im. S. Staszica w Płońsku, a więc placówki, której chory płońszczanin jest absolwentem.
- Pomysł zrodził się na lekcjach muzyki. W momencie kiedy przygotowywaliśmy świąteczne nagrania i uczniowie mogli pokazać swoje talenty pomyśleliśmy, że możemy to wykorzystać i zrobić coś dobrego. Wtedy poprosiłam, żeby ponagrywali się z całymi swoimi rodzinami i właśnie tak powstał nasz koncert. Jest to absolwent naszej szkoły i chcieliśmy mu pomóc, więc złożyliśmy nagrania w jeden koncert. Chcemy pokazać, że możemy pomagać nawet wtedy, kiedy jesteśmy zamknięci w domu, kiedy wszyscy chcieliby dać swój kawałek serca, a nie wiedzą jak to zrobić - przyznała Lucyna Parecka-Łaszczyk, organizatorka wydarzenia.
Angelo Radzikowski zmaga się z mukowiscydozą, która w jego organizmie wytwarza nadmierne ilości śluzu, wywołując zaburzenia wszędzie tam, gdzie występują gruczoły śluzowe.
- Nie spodziewałem się, że tak wiele osób będzie jednak o mnie walczyć, bo mi również już brakuje sił. W takich chwilach zwątpienia pojawiają się takie osoby, które dalej dają energię i wiarę, że się uda - powiedział Radiu Płońsk Angelo Radzikowski.
Jak dodawał – szczęście uśmiechnęło się do niego, bowiem ograniczono liczbę wlewów w czasie zabiegu, co obniżyło jego koszty, ale dużo korzystniejszy dla płońszczanina jest również kurs waluty. Niestety, z powodu ograniczeń, wyjazd zagranicę jest dla niego obecnie niemożliwy.