Już od ponad 4 miesięcy kierowcy podróżujący przez Czerwińsk nad Wisłą korzystają z przebudowanego skrzyżowania drogi krajowej nr 62 z drogami wojewódzką i gminną. Wcześniej było ono newralgicznym miejscem, w którym niejednokrotnie dochodziło do groźnych wypadków.
W lutym ubiegłego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła roboty przygotowawcze, które ostatecznie zakończyły się jesienią.
- Z końcem września 2020 roku prace się zakończyły, a kierowcy bez utrudnień mogą korzystać z ronda. Budowa miała za zadanie poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym przede wszystkim jego uspokojenie, ograniczenie prędkości czy też zapewnienie lepszej widoczności uczestników ruchu, zwłaszcza pojazdów nadjeżdżających z lewej strony - zapewnia Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA.
Od momentu zakończenia prac przy budowie ronda doszło tylko do jednego poważniejszego zdarzenia w tym rejonie. Pod koniec września kontener od ciężarówki przewożącej złom przewrócił się na bok blokując przejazd. Wyłączając ten incydent bezpieczeństwo podróżowania przez Czerwińsk nad Wisłą znacznie się poprawiło – zapewnia burmistrz Marcin Gortat.
- To jest przeskok o epokę, jeśli chodzi o to rozwiązanie infrastrukturalne. Rondo to prosty wynalazek, ale genialny w swojej prostocie. Znacząco poprawiło to bezpieczeństwo, tak naprawdę nie dochodzi do żadnych prostych zdarzeń i myślę, że wszyscy się cieszymy. Ja bardzo się ciesze, a myślę, że także mieszkańcy i użytkownicy drogi krajowej, wojewódzkiej i gminnej, którzy codziennie muszą przemierzać ten odcinek – podkreślał Marcin Gortat.
Przypomnijmy, że do końca czerwca powinny zakończyć się inne prace drogowe na terenie gminy Czerwińsk nad Wisłą. Mowa o przebudowie drogi wojewódzkiej nr 570 na odcinku od Komsina do skrzyżowania z drogą krajową nr 62.