Boisko z miejscowości Góra stworzone w czynie społecznym przez lokalnych patriotów w pow. płockim to obiekt kameralny, ale wielu mieszkańców jest z niego dumnych. Tu wykuwają się młode talenty, tu grać mogą miłośnicy piłki nożnej i przede wszystkim członkowie klubu GKS Góra a w przeszłości też zespół AMP futbolowy znany w całym kraju. Niedługo jednak wszystko, może się stać jedynie szarym wspomnieniem. Wszystko przez plany proboszcza par. pw. św. Jakuba Apostoła księdza dr Pawła Niewinowskiego, który po ustaleniach z częścią rady parafialnej, podjął decyzję o likwidacji obiektu. A że boisko położone jest na gruncie parafialnym to jego decyzja jest kluczowa. Nie zgadzają się z nią mieszkańcy, którzy protestują przeciwko takim działaniom a księdza odkąd przejął parafię mają serdecznie dość.
tłumaczy mieszkaniec Góry Zbigniew Pawłowski i radny gminy Staroźreby.
Niestety nie udało nam się porozmawiać z proboszczem, choćby jakie są dalsze plany po ewentualnej likwidacji boiska. Duchowny po odebraniu od nas telefonu skwitował krótko, iż bez zgody księdza biskupa płockiego się nie wypowiada po czym odłożył słuchawkę. Diecezja płocka nadal nie wydała jasnego oświadczenia w sprawie po której ze stron sporu się opowiada. Władze gminy Staroźreby nie rozumieją decyzji proboszcza, gdyż kolejne próby dialogu i uzyskania konsensusu kończyły się fiaskiem.
dodaje Kamil Groszewski, wójt gminy Staroźreby.
Z czasem duchowny przestał dzierżawić ziemie klubowi. Jeśli nic w spawie się nie zmieni przez najbliższy miesiąc na początku lutego na teren boiska wjadą buldożery i zrównają teren z ziemią. Mieszkańcy broniący parafialnego terenu zapewniają, że nie spoczną z walki by to miejsce pozostało nie ruszone. Jak słyszeliśmy podczas spotkania: „Ksiądz sam wyjedzie stąd na taczkach niż jakaś taczka wjedzie na murawę”. Trudno się jednak spodziewać, że proboszcz samodzielnie zmieni zdanie. O tym jaki los i jaką przyszłość czeka boisko w Górze wie na razie jedynie … Bóg.