Podczas obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja w Ciechanowie, które tradycyjnie odbyły się pod pomnikiem Polskiej Organizacji Wojskowej na Placu Tadeusza Kościuszki odsłonięto tablicę, która niegdyś widniała na pomniku znajdującym się w tym miejscu. Pomnik na którym była usytuowana od 1932 r. przetrwał tylko do wiosny '40 r. Do dziś sądzono, że okupujący miasto Niemcy, zerwali z niego orła, a tablicę odstawili do składnicy metali kolorowych, mieszczącej się przy ul. Pułtuskiej. Historia jednak potoczyła się inaczej i w ubiegłym roku z Towarzystwem Miłośników Ziemi Ciechanowskiej skontaktował się prawnuk Piotra Kaczyńskiego. Jak się okazało mężczyzna pracował w latach 30. w Mazowieckim Inspektoracie Okręgowym Straży Granicznej w Ciechanowie. Zdemontował tablicę na wieść o planowanej rozbiórce pomnika POW przez nazistowskich Niemców. Po wojnie wyjechał do Gdańska, zabierając ze sobą tablicę z nadzieją, że przyjdzie odpowiedni czas, aby mogła wrócić na swoje miejsce. I tak przeleżała następne 82 lata...
mówił Adam Krzemiński, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Ciechanowskiej.
Pomnik Polskiej Organizacji Wojskowej usytuowany obecnie na Placu Kościuszki w Ciechanowie został odsłonięty staraniem Towarzystwa 3 maja 1997 r. Czołowym inicjatorem jego odbudowy był ś.p. Jerzy Olszewski, syn peowiaka Higina Olszewskiego, który poległ w walce z bolszewikami pod Strzegowem w 1920 r.