To było jedyne w rundzie rewanżowej spotkanie, gdy ekipa Gladiatora Słoszewa mogła grać bez presji. Po fatalnej pierwszej rundzie na wiosnę po wzmocnieniach rozpoczęła się walka o kolejne punkty i utrzymanie w lidze. Coś co wydawało się misją nie do wykonania - udało się zrealizować. W ostatnim meczu sezonu w A-klasie podopieczni Pawła Szpojankowskiego przegrali z ULKS Ołdaki 2:4, choć po bramkach: Daniela Mitury i Mateusza Lewandowskiego prowadzili. Rywale, którzy awansowali do wyższej klasy rozgrywkowej udowodnili, że ich poczynania w tym sezonie nie były przypadkiem i zwłaszcza w drugiej połowie wykazali się wyjątkową skutecznością. Po porażce mimo wszystko gospodarze mogli cieszyć się ze zrealizowanego celu.
powiedział po meczu pomocnik Daniel Mitura.
Ostatecznie sezon Gladiator kończy z 33 punktami na 9 miejscu. W rundzie wiosennej słoszewianie wygrali 10 meczów. Na razie nie wiadomo czy zespół utrzyma ten skład w następnym sezonie, ale powodów do optymizmu jest dużo więcej niż w przerwie zimowej.