Przed meczem PAF Płońsk – Żbik Nasielsk, obie drużyny ostrzyły sobie zęby na wygraną. Po 90 minutach nie było wątpliwości kto na nią bardziej zasłużył. Trzy punkty po meczu drugiej kolejki V ligi, pojechały do Nasielska, który wygrał 0:4. Goście zarówno pierwszą jak i drugą połowę wygrali dwiema bramkami. W pierwszych 45-minutach na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Kamil Stańczak. Później efektownym strzałem z rzutu wolnego na 3:0 podwyższył Mateusz Turkowski a spotkanie ustaliło trafienie Mateusza Bramowicza. Piłkarze Płońskiej Akademii Futbolu próbowali odpowiadać, ale akcje Kordiana Makowskiego czy Mateusza Rutkowskiego nie przyniosły powodzenia.
powiedział Radiu Płońsk Michał Macias, obrońca Żbika.
W tabeli po tym meczu rywalizujące ze sobą w sobotnie popołudnie drużyny, są w zupełnie odmiennych nastrojach. Żbik z sześcioma puntami będzie na szczycie tabeli a płońszczanie po drugiej porażce zajmować będą jedno z ostatnich miejsc. Nadal czekają też na pierwsze trafienie w tym sezonie.