Budowa nowego stadionu w Płońsku to temat, na którym zęby połamaliby sobie najstarsi mieszkańcy. Inwestycja odciągana jest w czasie od wielu, wielu lat, głównie z jednego, ale najważniejszego powodu. Braku pieniędzy. Podczas czwartkowej wizyty w Płońsku Minister Sportu i Turystyki Kamil Bortniczuk, wizytował płoński stadion a także wziął udział w konferencji, podczas której wysłuchał głosów samorządowców oraz prezesów i trenerów z Płońska, którzy doskonale wiedzą jak sportowy obiekt jest w mieście nad Płonka potrzebny. Inwestycja została zatrzymana, gdy w czasie inflacji koszty wszelkich robót znacząco wzrosły. Pierwotnie zakładano, że łączna suma robót zamknie się w kwocie 25 mln, ale ostatnie prognozy wskazywały już ponad 40 mln zł. Optymistyczne są słowa ministra Bortniczuka dla Radia Płońsk, w których zadeklarował możliwość dalszego dofinansowania nowego obiektu.
Łącznie z pieniędzy rządowych na budowę trafiło już około 20 mln zł. Ile jeszcze potrzebnych będzie na dokończenie inwestycji? Tego na razie nie wiadomo. Według stworzonych wizualizacji po przebudowie stadion będzie spełniał wymogi kategorii III A stadionu lekkoatletycznego oraz wymogi stadionu piłkarskiego do III ligi. Pozwoli na rozgrywanie imprez lekkoatletycznych na szczeblu krajowym i międzynarodowym.