Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 25-letni mieszkaniec powiatu płońskiego, który mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie, postanowił wsiąść za kierownicę bmw. W trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Jak się okazało, mężczyzna zignorował orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz po raz kolejny stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
- W minioną niedzielę (10.12) dyżurny ciechanowskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w m. Sadek w gminie Glinojeck. Skierowani na miejsce policjanci z Wydziału Ruch Drogowego zastali kierowcę bmw, pasażera oraz świadka zdarzenia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, 25-letni kierujący bmw, mieszkaniec powiatu płońskiego, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji zgłaszającej - przekazuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie asp. Magda Zarembska.
Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało ponad dwa promila alkoholu w jego organizmie. Pijany był również 25-letni pasażer bmw. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że kierujący bmw zignorował sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 25-letniemu mieszkańcowi powiatu płońskiego zarzutu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia, dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka wpłata na Fundusz Sprawiedliwości, nawet do 60 000 zł.