Niewyciąganie wniosków nigdy nie kończy się dobrze. Przekonał się o tym 52-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który dwukrotnie w ciągu dwóch dni wsiadł na swój jednoślad, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Ponadto rower, którym kierował, nie posiadał wymaganego oświetlenia. Mężczyzna został ukarany mandatami karnym w łącznej kwocie 5 200 zł.
-W miniony piątek (16.02) kilka minut po godz. 20 w trakcie patrolu miejscowości Sulerzyż policjanci z Posterunku Policji w Glinojecku zauważyli rowerzystę bez wymaganego oświetlenia, który nie potrafił utrzymać prawidłowego toru jazdy. Mundurowi zatrzymali go do kontroli. Badanie stanu trzeźwości 52-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie - przekazuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie asp. Magda Zarembska.
Mężczyzna po pierwszej kontroli nie wyciągnął wniosków i kilka dni później ponownie wsiadł na ten sam niesprawny jednoślad. Tym razem został zatrzymany przez inny patrol mundurowych z Posterunku Policji w Glinojecku, ale w tej samej miejscowości.
Przeprowadzone na miejscu badanie stanu trzeźwości nie pozostawiło złudzeń. 52-latek znowu był pijany. Miał w organizmie ponad promil alkoholu.
52-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami karnymi w łącznej kwocie 5 200 zł.