Obecnie urzędujący już drugą kadencję prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński (PSL) nie ma rywala politycznego w nadchodzących wyborach. Internauci śmieją się, że takiego gospodarza docenia nawet opozycja. PiS nie pokusił się o to, aby wystawić mu kontrkandydata. Przed pięcioma laty Kosińskiego już w pierwszej turze poparło ponad 80 proc. wyborców.
We wtorek [19 marca] Krzysztof Kosiński otrzymał oficjalne potwierdzenie z komisji wyborczej, o tym, że jest jedynym kandydatem.
- Nigdy wcześniej w Polsce nie zdarzyła się w wyborach samorządowych sytuacja, aby właśnie o funkcję prezydenta miasta ubiegał się tylko jeden kandydat - napisał w mediach społecznościowych prezydent Kosiński.
Nie oznacza to jednak, że wyborów na prezydenta Ciechanowa w mieście nie będzie. Zgodnie z przepisami mieszkańcy Ciechanowa zagłosują w wyborach prezydenta miasta, a przy jego nazwisku będą dwa stwierdzenia do wyboru: TAK lub NIE.
- Prezydent potrzebuje takich radnych, którzy będą z nim współpracować. To w końcu nie tylko wybory prezydenta miasta - zachęca do udziału w wyborach Kosiński.
Wybory już 7 kwietnia. Podobna sytuacja jest w Glinojecku, o czym informowaliśmy, gdzie jedynym kandydatem na burmistrza jest obecnie urzędujący burmistrz Łukasz Kapczyński (PSL).