To był dzień nie tylko bardzo ważny dla rodu Salamonowiczów z Nowej Wrony w gm. Joniec, ale również dla całej lokalnej społeczności. Ważny, bo historia zatarta przez wiele lat, znów jest żywa i znów o lokalnej osobie mówi się głośno. W niedzielne przedpołudnie w miejscowości Stara Wrona odbyły się obchody uczczenia i odsłonięcia pomnika pamięci zamordowanego w Charkowie porucznika Mieczysława Salamonowicza, oficera Wojska Polskiego, budowniczego dróg i dziedzica majątku w Nowej Wronie. Po mszy św. uczestnicy uroczystości przemaszerowali na cmentarz w sąsiedniej miejscowości. W przemowach podkreślano jak ważna jest pamięć osób zamordowanych podczas zbrodni katyńskiej.
powiedział Michał Salamonowicz, wnuk Mieczysława.
Pamięć o jego dziadku pielęgnowana była długo jedynie przez najbliższą rodzinę. W momencie, gdy zrodził się pomysł stworzenia pomnika, potrzeba było jeszcze kilku lat do zrealizowania tego celu. Pomysłodawca Michał Salamonowicz, spotkał się jednak z pozytywnym odzewem zarówno ze strony gminy, wojska jak i organizacji historycznych.
dodaje Teresa Marchwicka-Grabowska, ze stowarzyszenia Historycznego Mazowsza Północnego.
Budowy pomnika dzięki wsparciu wielu osób podjęło się ww. stowarzyszenie, a autorem monumentu jest Jan Jaworski-Brach, absolwent ASP w Warszawie.