piątek, 31 stycznia 2025 00:11
Reklama

Przyjechał pijany, kluczyki wrzucił w tuje. Policjanci nie dali się nabrać

Przyjechał pijany, kluczyki wrzucił w tuje. Policjanci nie dali się nabrać

Do niecodziennego zdarzenia doszło w gminie Nasielsk. 24-latek na spotkanie z policjantami przyjechał samochodem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny 1 promil alkoholu. Nie posiadał tez uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas przeszukania okazało się też, że w domu ma narkotyki. 24-latkowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 - Kilka dni temu do jednej z miejscowości gminy Nasielsk, udali się policjanci z tamtejszego komisariatu. Zrealizować mieli czynności z zamieszkującym tam 24-latkiem. W tym czasie mężczyzna wracał do domu samochodem. Na widok stojącego przed posesją policyjnego radiowozu, zaparkował swoje auto kilkadziesiąt metrów od bramy wjazdowej, wyszedł z pojazdu i do domu poszedł pieszo. Nie umknęło to jednak uwadze oczekujących na mężczyznę patrolowców. Na widok nasielskich policjantów, 24-latek próbował jeszcze odrzucić kluczyki od volkswagena w rosnące obok domu tuje, ale i to mundurowi zauważyli - przekazuje kom. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze.

Kiedy podeszli do mężczyzny, wyczuli też od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca nasielskiej gminy wykazało, że jest on pijany. W wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu. To  jednak nie wszystko. Sprawdzenie w systemie wykazało, że mężczyzna w ogóle nie posiada prawa jazdy.

Na tym jego problemy się nie skończyły. Podczas przeszukania pokoju, który mężczyzna w domu zajmował, ujawnili też marihuanę. Substancję zabronioną policjanci zabezpieczyli, a 24-latka zatrzymali. Po wytrzeźwieniu podejrzany usłyszał zarzuty dotyczące kierownia pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środków odurzających w postaci marihuany.

O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 3 lat więzienia.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama