Paweł Wiewiórkowski
Do zakończenia budowy S7 na odcinku: Płońsk-Czosnów zostało jeszcze trochę czasu. Tymczasem mieszkańcy miejscowości Szczytno w gm. Załuski, bezpośrednio położonej na wysokości „siódemki” narzekają na brak przystanku usytuowanego w bezpiecznym miejscu. Przypomnijmy, że przed rozpoczęciem budowy w Szczytnie, znajdowała się tam zatoczka, która pozwalała autobusom bezpiecznie zostawiać podróżujących, a następnie szybko włączać się do ruchu na DK7. Wskutek powiększania drogi, zatoczka została zlikwidowana, a kierowcy autobusów zaczęli zatrzymywać się na jednym z pasów wysadzając pasażerów w „tzw. locie” w miejscu, gdzie tuż obok trwa budowa. Dotarcie stąd do własnego domu to istny tor przeszkód, związany z pokonaniem zsypu, kabli czy pokonaniem różnych nierówności. Sytuacja jest o tyle niepokojąca, że chodzi też o dzieci wracające ze szkoły.
powiedział Radiu Płońsk Kamil Koprowski, wójt gminy Załuski.
W trakcie zbierania informacji do materiału dowiadujemy się, że kierowcy autobusów od pewnego czasu przestali zatrzymywać się w Szczytnie. O sytuację pytamy też Małgorzatę Tarnowską, rzecznika prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddziału w Warszawie, która dodaje, że ruch autobusowy został przeniesiony na drogi gminne.
Dodajmy, że podobne problemy zgłaszają nam słuchacze z Kroczewa, gdzie sytuacja jest identyczna.
