Paweł Wiewiórkowski
Wiele wskazuje, że w najbliższym czasie dzienny oddział rehabilitacji płońskiego szpitala zostanie przeniesiony do ośrodka zdrowia w Baboszewie. Taka decyzja co prawda jeszcze nie zapadła, ale jest poważnie brana pod uwagę. Oznaczałaby tym samym, że wielu pacjentów Płońska, ale też północno-zachodniej części powiatu na zabiegi musiałaby pokonać dużo dłuższą drogę. W ostatnich dniach ponad 200 osób podpisało się pod petycją ze sprzeciwem do takiej decyzji. Podpisani domagają się nielikwidowania tej komórki, argumentując iż wiele osób ze względu na swój stan zdrowia nie posiada swobodnej możliwości pokonania kilkunastu km.
powiedziała Marzena Smułka, jedna z przedstawicielek powstałego ruchu na rzecz obrony oddziału.
Przypomnijmy, że budynek E przeznaczony m. in. dla rehabilitacji, przeszedł modernizację a sam obiekt miał być przodującym w regionie. Niestety aktualna decyzja jak nietrudno się domyślić związana jest z finansowaniem i nadwykonaniami, za które NFZ nie płaci. Więcej mówi Robert Makówka, dyrektor płońskiego szpitala.
W płońskiej lecznicy bez zmian pozostanie rehabilitacja stacjonarna, która jest priorytetem dla dyrekcji. O tym czy ostatecznie dojdzie do przeniesienia dziennej rehabilitacji z Płońska do Baboszewa poinformujemy w kolejnym materiale dotyczącym tej sprawy.
