Blisko 200 łóżek dla pacjentów z SARS-CoV-2 oraz zaplecze niezbędne do funkcjonowania szpitala tymczasowego zostało już oddane do ewentualnego użytku.
Placówka na terenie Centrum Badawczo-Rozwojowego, która powstała w niespełna trzy tygodnie, przekształca się w oddział Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
- Modułowy szpital został postawiony w trybie błyskawicznym. To jest wielkie osiągnięcie. Trwało to ok. 3 tygodni. Szpital jest w pełni przygotowany. Pracowaliśmy dzień i noc. Szpital dysponuje w sumie 200 łóżkami, ale to nie tylko szpital, ponieważ przekazaliśmy karetkę, która będzie przewozić pacjentów - mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN Orlen.
Przygotowany szpital tymczasowy w Płocku jest w pełni gotowy od strony technicznej i sprzętowej. W pierwszej kolejności pacjenci trafiać będą jednak do istniejących placówek na Mazowszu.
- Patrząc na liczbę hospitalizowanych, czyli tych najciężej chorych, niestety nie mamy spadku ich liczby. Szpital tymczasowy to uprzedzająca odpowiedź na pytanie czy rzeczywiście potrzebujemy kolejnej linii obrony. Kolejną linią obrony leczenia, poza za oczywistym miejscem, jakimi są istniejące szpitale na Mazowszu, są również te szpitale tymczasowe - wyjaśnia Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki.
Szpital w Płocku będzie można rozłożyć w ciągu kilku dni i zmagazynować, bądź wykorzystać do innych działań specjalnych, np. na potrzeby wojska, misje czy inne działania. Z kolei płyty, piasek bloczki budowlane czy fundamenty czasowe użyte do przygotowania terenu zostaną przeznaczone na potrzeby innych inwestycji realizowanych przez Grupę ORLEN.
