Remont budynków przy ulicach Grunwaldzkiej 2 i Płockiej 2 oraz trwająca przebudowa kamienicy, w której niegdyś mieściła się apteka to pierwsze dwa etapy rewitalizacji płońskiego rynku. Dzisiaj miasto popisało umowę na kolejne prace.
Obejmą one gruntowną przebudowę Placu 15 Sierpnia oraz byłego rynku przy ul. Pułtuskiej, budowę parkingów, przebudowę budynków przy ul. Grunwaldzkiej 1 do funkcji centrum informacji turystycznej oraz kamienicy przy ul. Warszawskiej 2.
- Przystępujemy do porządkowania przestrzeni wspólnej. Cały układ komunikacyjny będzie zmieniony, bo odwracamy ruch na ulicach Zduńskiej i Pułtuskiej i robimy jedną wielką płaszczyznę na rynku. Zachowujemy istniejącą zieleń i dodajemy nowe elementy. Tworzymy miejsce do dużych imprez miejskich, ale także miejsce, żeby wyciągnąć na zewnątrz budynków pewne usługi. Będą poszerzone chodniki i zwężone jezdnie, będą miejsca na ogródki piwne i na to, żeby kawiarnie mogły funkcjonować od wiosny do jesieni na zewnątrz i na to, żeby powstawały takie punkty - wymienia burmistrz Andrzej Pietrasik.
To jeden z większych projektów, którego podjął się płoński ratusz. Jego całkowita wartość przekracza 14,5 mln zł, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej i budżetu państwa to około 6,2 mln zł.
wizualizacja płońskiego rynku po rewitalizacji/fot. UM w Płońsku
W pracach przygotowujących centrum miasta do przebudowy uczestniczyli członkowie społecznego komitetu na rzecz rewitalizacji płońskiego rynku, którzy nie kryli swojego zadowolenia z przystąpienia do kolejnego etapu prac.
- Bardzo się cieszymy. Poczekamy, bo trochę to potrwa, ale rynek będzie zupełnie inny niż był do tej pory. Będzie zieleń, będą ogródki piwne, będzie wyremontowana dawna „Róża”. Plac nabierze zupełnie innego charakteru. Wszystko przed nam, ale wszystko jest na bardzo dobrej drodze i za półtora do dwóch lat płoński rynek będzie, jak to powiedział ś.p. Jerzy Dworakowski, perłą na Mazowszu - podkreślał Antoni Kornatowski, przewodniczący komitetu.
W centrum miasta mają powstać zupełnie nowe punkty usługowe. „Będziemy wspierać taką działalność” - zapewnia burmistrz.
- Mamy niespełna dwa lata na wykonanie prac, ale jestem pewien, że na ich zakończenie rynek będzie błyszczał jak perełka w środku Płońska, że płońszczanie będą tu chętnie przychodzili, że będzie to miejsce do wspólnych zabaw, spotkań, do wypicia kawy czy herbaty, ale także, że powstaną tutaj galerie, kawiarnie i miasto będzie wspierać tę działalność, która na początku może być deficytowa – podkreśla Andrzej Pietrasik.
Prace na tym etapie rewitalizacji płońskiego rynku mają potrwać do maja 2022 roku.