Pełne ręce roboty miały dzisiejszego poranka służby ratunkowe. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w Nowym Naruszewie, gdzie przed osobówkę nagle wbiegła sarna. Kierująca peugeot`em, mieszkanka pow. płońskiego, gwałtownie zahamowała i straciła panowanie nad pojazdem.
- Auto wjechało do rowu i uderzyło w betonowy przepust. Kobieta została zabrana do szpitala na badania – informuje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
W Latonicach osobowa toyota wpadła w poślizg i przewróciła się na bok. Autem również kierowała mieszkanka pow. płońskiego, ale na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń. Służby interweniowały także na w Szymakach na krajowej „siódemce”, gdzie doszło do zderzenia renault i hondy.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierujący renault, 40-latek z powiatu lubaczowskiego, nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu 54-latkowi (mieszkańcowi gm. Baboszewo) jadącemu hondą. Na szczęście żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł żadnych obrażeń – wyjaśnia rzecznik.
Natomiast przed Sochocinem, na DK50 TIR wjechał do rowu. Z wyjaśnień kierowcy, mieszkańca powiatu ciechanowskiego wynika, że przed nim w kierunku Ciechanowa jechał samochód osobowy. W momencie, gdy osobówka zaczęła skręcać w lewo na skrzyżowaniu on nagle zahamował i nie chcąc uderzyć w poprzedzającego pojazd wjechał do rowu.