Choć występowali w roli beniaminka to w rundzie wiosennej w pewnym momencie tracili tylko 5 punktów do miejsca gwarantującego awans do ligi okręgowej. GKS Orlęta Baboszewo z przytupem zakończyły sezon po wygranej 4:0 z Borutą Kuczbork i rozgrywki kończą na szóstej pozycji. Na listę strzelców w ostatnim meczu wpisywali się dwukrotnie Piotr Zjadewicz, i po razie Paweł Łączyński oraz Krystian Odolczyk.
- Pierwsza cześć sezonu nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Zapłaciliśmy „frycowe” tracąc za dużo punktów. Udowodniliśmy jednak, że nawet pomimo braków kadrowych jesteśmy jedną drużyną, która potrafi radzić sobie w najtrudniejszych chwilach. Wierzę, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy - powiedział Adam Senkowski, gracz Orląt Baboszewo.
Beniaminek kończy sezon z dorobkiem 46 punktów na co złożyło się: 14 wygranych 2 remisy i 12 porażek.