Wczoraj wieczorem zastępy zawodowej i ochotniczej straży pożarnej oraz policja ruszyły za jadącym przez gminę Naruszewo w kierunku Wyszogrodu samochodem cieżarowym. Z opisu zgłaszających sytuacja wyglądała bardzo groźnie jednak w rzeczywistości była to zwykła awaria.
- Z przekazanych informacji wynikało, że pali się samochód ciężarowy, który jedzie drogą. Na szczęście okazało się, że doszło do awarii turbiny stąd wynikało duże zadymienie i iskrzenie z układu wydechowego samochodu. Strażacy razem z policjantami dogonili samochód ciężarowy i okazało się, że żadnego zagrożenia czy pożaru nie ma. Kierowca próbował dojechać do najbliższego bezpiecznego parkingu, w którym mógł podjąć jakiekolwiek działania naprawcze tego samochodu. Nasze zadanie polegało na eskortowaniu samochodu do miejsca bezpiecznego – powiedział bryg. Janusz Majewski, zastępca Komendanta Powiatowego PSP.
W trakcie interwencji nie były podejmowane działania gaśnicze.