St. sierż. Marcin Demkowski z KPP w Ciechanowie i żołnierz Stanisław Petrykowski z V Brygady WOT w Ciechanowie udowodnili, że życie ludzkie jest wartością największą oraz że pomagać i chronić - to zasady, którymi kierują się w codziennej służbie.
Gdy malutkie dziecko miało wyraźne problemy z oddychaniem, traciło przytomność i nie reagowało na bodźce zewnętrzne mundurowi zachowali zimną krew i ta dramatyczna akcja zakończyła się szczęśliwie.
- Do zdarzenia doszło niedzielę w miejscowości Gutków - informuje nas podkom. Ewa Brzezińska - Policjant z Posterunku Policji w Sońsku oraz żołnierz WOT realizowali czynności służbowe. W pewnej chwili na drogę wybiegła roztrzęsiona kobieta prosząc o pomoc, ponieważ, jak relacjonowała, roczna dziewczynka dusi się, dostała drgawek i traci przytomność - dodaje.
Panowie natychmiast podjęli czynności ratunkowe udzielając pierwszej pomocy przedmedycznej. Dziecko miało wyraźne problemy z oddychaniem, traciło przytomność i nie reagowało na bodźce zewnętrzne. Jednak mundurowi zachowali zimną krew i ta dramatyczna akcja zakończyła się szczęśliwie.
- Dzięki szybko i profesjonalnie podjętej akcji ratowniczej dziecko zaczęło samodzielnie oddychać i odzyskiwać przytomność - podaje KPP w Ciechanowie - Policjant i żołnierz monitorowali stan dziecka do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia ratunkowego.
Na miejscu lekarz podjął decyzję o przewiezieniu dziewczynki do szpitala w Ciechanowie.