Wczoraj około godz. 11:00 we Wróblewie w gm. Naruszewo na krajowej „pięćdziesiątce”, jadąca wraz z rodziną policjantka służby kryminalnej zwróciła uwagę na stojącego na światłach awaryjnych fiata. Siedzącą za jego kierownicą kobieta machała na przejeżdżające pojazdy. Funkcjonariuszka myśląc, że potrzebna jest pomoc od razu zawróciła. W tym czasie kobieta ruszyła w kierunku Płońska. Co chwilę zjeżdżała na linie oddzielające pasy ruchu i do krawędzi jezdni. Następnie zwolniła i zjechała znów na pobocze.
- Gdy policjantka zatrzymała swoje auto i podbiegła do fiata okazało się, że kierująca nie potrzebuje pomocy, tylko jest nietrzeźwa. Funkcjonariuszka zabrała jej kluczyki od auta i wezwała na miejsce patrol policji. Badanie trzeźwości 40-letniej mieszkanki gm. Płońsk wykazało w jej organizmie ponad 2,6 prom. alkoholu. Dodatkowo policjanci ustalili, że nie posiada ona uprawnień do kierowania pojazdami, a auto nie ma aktualnych badań technicznych, ani wymaganego ubezpieczenia - poinformowała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Kobiecie grożą 2 lata więzienia, wysoka kara grzywny i co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wkrótce jej sprawą zajmie się sąd.