Aż do grudnia będziemy musieli poczekać na możliwość pełnego korzystania z trasy S7 na odcinku od Płońska do Napierek. Pełne tzn. bez ograniczenia prędkości miejscami do 60 km/h oraz z całej infrastruktury towarzyszącej – chociażby miejsc obsługi podróżnych. Mówi Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Od połowy sierpnia udostępnione zostały już dwa pasy na całej trasie S7 Napierki-Płońsk. Nie oznacza to jednak końca prac budowlanych, dlatego właśnie wprowadzono m.in. ograniczenia prędkości. Droga S7 przebudowywana jest także od Płońska do Warszawy. W 2025 roku do Czosnowa powinniśmy już jechać trzema pasami w obydwu kierunkach.