W minioną sobotę płońscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Pierwszy wpadł w ich ręce tuż przed godz. 22:00 na ul. Padlewskiego w Płońsku. 38-letni mieszkaniec gm. Sochocin, kierowca osobowego opla, nie zastosował się do znaku zakaz wjazdu i wjechał na ulicę, wprost przed radiowóz. W czasie rozmowy z policjantami utrzymywał, że wcale nie pił alkoholu i nie kierował autem. Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie promil alkoholu. Opel został odholowany na strzeżony parking, a nietrzeźwego kierowcę z rąk płońskich stróżów prawa odebrała żona. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Po godz. 23:00 na ul. Toruńskiej w Płońsku inny patrol policji zauważył rowerzystę, który w trakcie jazdy pił piwo. Mężczyzna na widok radiowozu szybko wyrzucił butelkę do przydrożnego rowu i próbował odjechać z tego miejsca. W czasie legitymowania kontakt z 30-letnim płońszczaninem był bardzo utrudniony. Miał on problem z wysławianiem się i utrzymaniem równowagi. Okazało się, że w organizmie ma blisko 1,8 promila. Za popełnione wykroczenia został ukarany bardzo wysokimi mandatami, na łączną kwotę ponad 3000 zł.