Policjanci nowodworskiej drogówki zatrzymali mieszkankę Warszawy, która w miniony piątek [17.02] doprowadziła do zdarzenia drogowego. - Okazało się, że kobieta jest pijana. W wydychanym powietrzu miała 2,5 promila alkoholu - przekazuje lokalna policja w Nowym Dworze Maz.
- Chwilę przed godz. 22:00, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim patrolowali rejon drogi nr 62 w gminie Zakroczym. Na wysokości Ostrzykowizny zauważyli jadącą przed radiowozem dacię. W pewnym momencie, na łuku drogi, kierująca straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu - relacjonuje rzeczniczka KPP w Nowym Dworze, Joanna Wielocha.
Mundurowi natychmiast zatrzymali radiowóz i ruszyli jej z pomocą. Na szczęście siedzącej za kierownicą kobiecie nic się nie stało.
- Już na początku interwencji funkcjonariusze zauważyli, że 63- latka dziwnie się zachowuje, a gdy podeszli bliżej wyczuli od niej silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mieszkanka Warszawy jest kompletnie pijana. W wydychanym powietrzu miała 2,5 promila alkoholu. Policjantom tłumaczyła, że wcześniej wypiła szklankę rumu - dodaje policjantka.
Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i przewieźli ją do nowodworskiej komendy, a pojazd, który prowadziła przekazali.
Teraz 63-latce grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.